/sive de amore verbis exprimendo/
- Quemadmodum me amas? Narra!- Tibi narro.- Age nunc!- Te sole fulgente amo. Ad lumen candelae.Te amo petasatam. Cum capite pilleo operto.Te amo cum ventus fortis per viam mobilem flat. Et inter concentum musicum.In floribus sambuci, betullis, rubis, aceribus quoque.Te dormientem amo. Et cum animum conferens laboras.Te amo cum ovum frangis eleganter. Nec minus cum cochlear emittis.Te amo in taxiraeda. Et in autocineto.Sine ulla exceptione.Ubi via finitur. Ubi ortum coepit.Et cum calamistro capillos partiris.In periculo amo, rotaculo item.In aequore, ad montes. In calceamentis, cum pedibus nudis.Amo semper: hodie, heri, cras, diem et noctem.Tempore verno, cum hirundo advolat.- At aestate quo modo me amas?- Ut summam aestatem.- At autumno, prope nebularum difficilem naturam?- Etiam tum, cum perdis umbracula.- At cum hiems argento inducit fenestras?- Hieme amo te ut ignem lascivum. Tuum pectus prope, circa illud.Ningit extra fenestram.Cornices in nive.by
Tulliana 16 XI 2006
ROZMOWA LIRYCZNA - Powiedz mi, jak mnie kochasz.
- Powiem.
- Więc?
- Kocham cię w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
Nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
I na końcu ulicy. I na początku. I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
- A latem jak nie kochasz?
- Jak treść lata.
- A jesienią, gdy chmurki i humorki?
- Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
- A gdy zima posrebrzy ramy okien?
- Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
A za oknem śnieg. Wrony na śniegu.